Trwająca blisko dekadę przyjaźń i bliska współpraca polskiego trębacza i fińskiego perkusisty to jeden z najważniejszych rozdziałów w historii europejskiego jazzu lat 70.
Przed spotkaniem z Tomaszem Stańko Edward Vesala (1945-99) studiował teorię muzyki i grę na perkusji w Akademii Sibeliusa w Helsinkach. Profesjonalną karierę rozpoczął jako nastolatek, prowadząc zespoły rockowe i jazzowe, a nawet własny big band. Z polskim jazzmanem - który w 1974 r. zaprosił go do udziału w trasie koncertowej - połączyła go wizja improwizowanej, uwolnionej muzyki, temperament, osobowość, styl bycia.
Podobało mi się, jako on gra, bo grał nietypowo. Inaczej. Szeroko. Barwowo. Nikt tak nie grał na perkusji jak Edward. On grał melodycznie. Grał pewnego typu melodię i świetnie kontrapunktował mój liryczny język. (…) Bez przerwy kręciliśmy się wokół siebie. Byliśmy przyjaciółmi. Całkowicie. Jak przyjeżdżałem do Finlandii (….) cały czas byliśmy razem. I bez przerwy paliliśmy faję, od rana do wieczora.
(Tomasz Stańko, „Desperado. Autobiografia”).
Trwałym elementem zespołu opartego na przyjacielskim tandemie jest genialny saksofonista-samouk Tomasz Szukalski (1947-2012).
Stańko: To się od razu wie, jak ktoś dobrze gra, wystarczy raz usłyszeć. Kiedy go spotkałem, był jeszcze dzieckiem, miał ze dwadzieścia lat. Wziąłem go do zespołu, bo od początku grał dobrze.
Stańko, Vesala i Szukalski stanowili fundament. Zmieniali się za to basiści, dla których wyzwaniem był pozbawiony stałego schematu rytmicznego, intuicyjny, „zawłaszczający” styl gry Vesali. Ale też - wyniszczający tryb życia, jaki wiedli trębacz, perkusista i saksofonista.
Muzyka zmieniającego się przez lata kwartetu w kryje w sobie skrajne emocje, rozpięta miedzy medytacyjnym skupieniem, a oczyszczającymi wybuchami furii. Inwencja improwizatorów - zwłaszcza obu Tomaszów - nie zna granic, zapał do przekraczanie horyzontu jest niewyczerpany.
Zespół nagra trzy albumy studyjne („TWET”, seria „Polish Jazz”, vol. 39; „Balladyna”, ECM Records; „Almost Green”, Leo Rocords) i jeden koncertowy („Live at Remont”, Helicon). Na odkrycie i publikację czekają nagrania radiowe i telewizyjne realizowane w Polsce i Finlandii.