Ostania spośród płyt nagranych przez kwartet z udziałem Edwarda Vesalę i i Tomasza Szukalskiego. Jak  w innych wydawnictwach zwykle Ponownie z innym basistą - tym razem był to Szwed Palle Danielsson.

Na okładce zamglony, szary pejzaż i majacząc na jego tle mała sylwetka człowieka. I taka jest ta muzyka: pełna melancholii, zawieszeń, mroczna, zwiastująca rozstanie. Nie ukazuje znudzenia twórców eksplorowaną od dawna konwencją - przeciwnie, niesie szlachetny ciężar wspólnego doświadczenia, które nieuchronnie prowadzi do zmian. I rzeczywiście, choć wieloletnia współpraca trębacza i perkusisty w 1979 r. dobiegała już niemal do końca, to dla obu rozpoczynał się okres kolejnych, odważnych poszukiwań.

Płytę wyprodukował i wydał w swojej wytwórni Leo Records Edward Vesala. Niestety, od czasu wydania nie była wznawiana i słusznie doczekała się statusu nieco zapomnianego arcydzieła.